Złodziejka wpadła na gorącym uczynku. Zauważyły ją ekspedientki. Kobieta trafiła w ręce policji i wtedy przyznała się, że w sklepie przy ul. Słowiańskiej kradła od 28 grudnia. Najczęściej brała kawę i masło, gdyż te produkty stały na półkach ustawionych najdalej od kasy. Właściciel sklepu wycenił straty na prawie 400 zł. Złodziejka odpowie przed sądem za przestępstwo. - Rozmawiamy teraz z właścicielami innych sklepów w okolicy. Podejrzewamy bowiem, że ta osoba mogła kraść również w innych punktach - mówi asp. sztab. Piotr Rosiński,rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Lesznie. (maks)