- Próbowaliśmy klinować, wymyślono nam jakieś dziwne zabezpieczenia typu klucz specjalny do otwierania. Były nawet pomysły, żeby przyspawać. Nie ma sposobu - mówi Włodzimierz Dudlik z poznańskich wodociągów. Klapy nadal giną. Detektyw Maciej Szuba jest jednak przekonany, że w końcu złodzieje zostaną złapani. Pokrywy są nawet specjalnie znaczone, aby łatwiej można było rozpoznać skąd pochodzą.