W szpitalach w całej Polsce jest już aż 1065 takich kolorowych, przyjaznych dzieciom Telefonów do Mamy. Dla dzieci, które niestety muszą akurat przebywać w szpitalu, takie rozwiązanie to czasem jedyna możliwość częstego kontaktu z bliskimi. - W Wielkopolsce dotychczas zainstalowaliśmy 102 Telefony do Mamy - zdradza Maria Piechocka z biura prasowego TP w Poznaniu. W Poznaniu mamy 34 telefony. Siostra da kartę - Do tej pory dzieci wykorzystały już ponad 581 tysięcy darmowych kart telefonicznych i rozmawiały z bliskimi przez ponad 25 milionów minut - dodaje Piechocka. Kolorowy automat zawsze jest umieszczony w łatwo dostępnym miejscu - np. w świetlicy. - Wisi na takiej wysokości, aby małe dziecko mogło samodzielnie wystukać na klawiaturze numer telefonu do domu - wyjaśnia Maria Piechocka. Bezpłatne karty telefoniczne rozdają maluchom siostry oddziałowe. Same karty też są ciekawe, ponieważ nadrukowano na nich rysunki małych pacjentów. Dobry pomysł W Poznaniu kolorowe telefony są niemal na każdym oddziale w kilkunastu poznańskich szpitalach. Dzieci mogą z nich dzwonić m.in. w szpitalu przy ulicy Szpitalnej, gdzie jest ich aż 13, na Przybyszewskiego - 1, na ul. Krysiewicza - 6, a przy Nowowiejskiego - 4. Dzieciaki często z nich korzystają. - Na początku muszą się z oswoić z takim rozwiązaniem, ale gdy już raz spróbują i zadzwonią do rodziców, później pytają, czy mogą dostać kolejne karty - opowiada jedna z pielęgniarek. - To genialny pomysł. W tygodniu nie mogę codziennie odwiedzać córki, więc ona po południu dzwoni do nas - uśmiecha się pan Tomasz, ojciec 6-letniej Małgosi, która ma złamaną nogę i spędzi w szpitalu kilka tygodni. - Koleżanka pokazała mi ten telefon. To fajna sprawa - mówi cicho Gosia. Lidia Mamys lidia.mamys@echomiasta.pl