Sąd orzekł także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na pięć lat od momentu zakończenia odbywania kary. Prokurator żądał ośmiu lat więzienia i 10 lat zakazu kierowania pojazdami oraz podania wyroku do publicznej wiadomości. Obrona wnosiła o wymierzenie kary dwóch lat więzienia w zawieszeniu. Do tragedii doszło w podkępińskiej miejscowości Laski. Jak poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak, w chwili wypadku panowała gęsta mgła. Pomimo tego, kierowca zdecydował się na manewr wyprzedzania. - Jadąc z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad samochodem, zjechał na lewy pas jezdni, a następnie na chodnik. Jeden z idących chłopców zginął na miejscu, drugi zmarł po dwóch godzinach w szpitalu - powiedział prokurator. Powołany w trakcie śledztwa biegły z zakresu ruchu drogowego stwierdził, że stan techniczny samochodu nie miał żadnego wpływu na spowodowanie wypadku.