W trakcie śledztwa policjanci ustalili, kto był zastraszany i przekazywał przestępcom znaczne sumy pieniędzy. - Byli to biznesmeni, od których przestępcy wymuszali zwrot długów lub wyimaginowanych zobowiązań finansowych - powiedział rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Ofiary były zastraszane między innymi bronią. Zatrzymani mają od 36 do 52 lat. Podczas przeszukania policjanci znaleźli atrapę broni palnej, pieniądze, a także wyroby ze złota warte co najmniej 150 tys. zł. - Czyny zarzucane podejrzanym zakwalifikowano jako wymuszenia rozbójnicze a także groźby, zwłaszcza związane z wymuszaniem zwrotu wierzytelności - poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim prokurator Janusz Walczak. Dodatkowo zarzucono im działanie w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Jak dodał prokurator, postawione zarzuty dotyczą zdarzeń, do których doszło przede wszystkim w Kaliszu i Sieradzu, ale grupa przestępcza działała też w innych częściach kraju. Prokuratura nie podaje bliższych szczegółów sprawy, zasłaniając się dobrem śledztwa. Na jej wniosek sąd tymczasowo aresztował trzech podejrzanych. Grozi im dziesięcioletnie więzienie. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim wraz z kaliskim wydziałem CBŚ.