Do czołowego zderzenia doszło na odcinku drogi rozdzielonej podwójną linią ciągłą. Obu kierowców z poważnymi obrażeniami pogotowie zabrało do szpitala. Według informacji będącego na miejscu zdarzenia sierż. sztab. Romualda Stelmaszyka z kościańskiej drogówki, sprawcę wypadku wyłoni dochodzenie, bowiem z układu samochodów na jezdni trudno stwierdzić, który z kierowców złamał przepisy. Niemniej jednak prędkość samochodów musiała być duża, bo fiesta znalazła się na metalowej bandzie, która uchroniła ją przed upadkiem z bardzo wysokiego nasypu. Blud