- Apelacja obrońcy kwestionowała decyzję sądu niższej instancji. Obrona sugerowała obronę konieczną. Tego sąd pierwszej instancji nie uwzględnił, a sąd apelacyjny podzielił to stanowisko - powiedziała Elżbieta Fijałkowska, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. W grudniu 2007 roku kobieta dwukrotnie ugodziła nożem swojego byłego ucznia ze szkoły policealnej, z którym miała romans. Zrobiła to, gdy okazało się, że mężczyzna nie chce się z nią spotykać i chce zerwać znajomość. Kobieta zwabiła go do mieszkania pod pozorem przekazania mu pieniędzy na spłatę zadłużenia. Tam zaatakowała go nożem. Lekarze uratowali mu życie dzięki szybkiej operacji. Sąd podtrzymał również wyrok pół roku więzienia w zawieszeniu dla matki nauczycielki za groźby pod adresem poszkodowanego. Kobieta próbowała go nakłonić do wycofania zeznań. Decyzja sądu apelacyjnego jest prawomocna.