Jak poinformował w poniedziałek Romuald Piecuch z biura prasowego wielkopolskiej policji, dwie osoby funkcjonariusze zatrzymali bezpośrednio po transakcji sprzedaży broni. - Policjanci wyczekali na moment zakończenia transakcji pod Poznaniem i zatrzymali Sebastiana S. 35-letni poznaniak w swoim samochodzie przewoził kilka sztuk broni typu mauser i browning oraz amunicję, którą właśnie kupił. Jeszcze tego samego dnia w ręce funkcjonariuszy CBŚ wpadł sprzedawca broni. 64-letni Grzegorz S. został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Policjanci znaleźli u niego kilka sztuk broni i amunicję - powiedział Piecuch. Jak powiedział Piecuch, kolejne dwie osoby zostały zatrzymane po kilku tygodniach. W mieszkaniach 43-letniego Stanisława S. i 48- letniego Ryszarda C. zabezpieczona została amunicja. Materiał dowodowy, którym dysponowali funkcjonariusze, pozwolił na aresztowanie wszystkich podejrzanych. Zabezpieczona broń trafiła do biegłych balistyków, którzy zbadają, czy nie była wykorzystana do popełnienia przestępstw. Oficerowie CBŚ sprawdzą czy nie trafiła do zorganizowanych grup przestępczych. Za nielegalne posiadanie broni i handel nią grozi do 10 lat więzienia. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.