Jak poinformował w piątek rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, zatrzymano trzech mężczyzn. Samochody i sprzęt budowlany zostały sprzedane po zaniżonych cenach do Rosji i na Ukrainę. Firmy wypożyczające straciły prawie 4 mln zł.˙ Borowiak wyjaśnił, że sprzęt oficjalnie wypożyczała firma usług budowlanych zarejestrowana na podstawioną osobę. Na potrzeby przestępczego procederu wytworzono fikcyjną dokumentację, która miała dać złudzenie, że firma prowadzi poważną i szeroką działalność gospodarczą oraz że uzyskuje znaczne obroty finansowe. - Właścicielem firmy i zarazem prezesem zarządu został bezdomny, czasowo umieszczony w ośrodku jeździeckim koło Poznania. W rzeczywistości mężczyzna pomagał tam przy obsłudze koni. Stworzono fikcyjną historię prężnej działalności firmy. Fałszowano w tym celu różne dokumenty, w tym dokumenty skarbowe. Te dokumenty zostały wykorzystane w dwóch firmach wypożyczających samochody ciężarowe i koparki - powiedział Borowiak. Jak dodał, dzięki akcji policjantów udało się udaremnić sprzedaż jednej z wypożyczonych ciężarówek, która miała być przetransferowana za wschodnią granicę.˙ Trzech zatrzymanych to mężczyźni pochodzący spod Poznania. Wśród nich jest właściciel stajni uznawany za organizatora procederu, jego pomocnik oraz bezdomny "prezes firmy". Grozi im do 10 lat więzienia.