Oskarżony był dyrektorem Powszechnego Centrum Oddłużeniowo-Kredytowego (PCOK) w Kaliszu, które oferowało usługę rzekomego pośrednictwa w spłatach długów między dłużnikami a bankami. Klienci zawierali umowy i wpłacali po kilkaset lub nawet po kilka tysięcy złotych, których PCOK nie przekazywał do banku lub wpłacał tylko niewielką ich część - poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp., Janusz Walczak. Według prokuratury, Henryk G. "żerował" na ludziach będących w wyjątkowo trudnej sytuacji, nie mających żadnej możliwości uzyskania kredytów bankowych na spłatę swoich długów. Oskarżonymi w tej sprawie są także 30-letnia kobieta i 28-letni mężczyzna, którym zarzucono pomaganie Henrykowi G., m.in. poprzez umożliwianie mu wykorzystywania do przestępczej działalności należących do nich firm. W działalności "oddłużeniowo-kredytowej" trójka oskarżonych korzystała w całym kraju z pomocy ponad 200 agentów, którzy zawierali umowy z klientami. Walczak poinformował, że w śledztwie przesłuchano blisko 2400 osób. Akta tej sprawy liczą 140 tomów, a sam akt oskarżenia zawiera 416 stron. Tydzień temu Henryk G. został skazany na karę dziesięciu lat więzienia m.in. za gwałt na małoletniej oraz "wykonywanie innych czynności seksualnych" z 26 dziewczynkami w wieku od 9 do 17 lat. Ten wyrok jest prawomocny.