Bus z dziećmi uderzył w drzewo. Są ranni, lądował śmigłowiec LPR
Pięć osób zostało rannych po wypadku busa przewożącego dzieci. - Chodzi o dwójkę dorosłych i trójkę dzieci. Cztery osoby zostały zabrane do szpitala, jedna jest badana na miejscu - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl mł. kpt. Jakub Nawrocki z PSP we Wrześni. Pojazd uderzył w drzewo w miejscowości Gulczewo w Wielkopolsce.

Do wypadku doszło w czwartek rano w Gulczewie. Jak poinformował mł. kpt. Jakub Nawrocki aktualnie na miejscu prace prowadzi Państwowa i Ochotnicza Straż Pożarna, a także trzy karetki pogotowia ratunkowego i śmigłowiec LPR.
- Kierujący busem w drodze do Wrześni z nieustalonych przyczyn zjechał na lewo i uderzył w drzewo - mówił w rozmowie z Polsat News asp. Adam Wojciński z Komendy Powiatowej Policji we Wrześni.
Wypadek w Gulczewie. Pięć osób poszkodowanych
Wojciński dodał, że pojazdem podróżował kierowca wraz z opiekunką oraz trójka dzieci. - Dwie dziewczynki w wieku siedmiu lat zostały zabrane do szpitali, jedna LPR, druga karetką - powiedział. Do szpitali została przetransportowana także dwójka dorosłych.
- Nastała już jesień, warunki pogodowe od rana są ciężkie. Mogło być ślisko, jezdnia mogła być niewłaściwa do poruszania się z daną prędkością. Konkretnych przyczyn jednak jeszcze nie znamy - wskazał policjant.
Droga krajowa numer 15 między Wrześnią a Gnieznem jest zablokowana.
- Apelujemy o wybieranie innych dróg dojazdowych - podkreślił Wojciński.











