Dwóm z zatrzymanych grozi do 12 lat pozbawienia wolności, pozostali odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. Młody chłopak zaatakowany został późnym wieczorem na poznańskim Boninie. Poza tym, że 17-latek został pobity, został także okradziony z telefonu komórkowego. Policjanci mając ogólne rysopisy sprawców rozpoczęli ich poszukiwania. W ubiegłym tygodniu kryminalni z Jeżyc zatrzymali piątkę podejrzanych mężczyzn. Dwóch z nich Mirosław M. i Brian C. byli już wcześniej karani. Ich pozostali nieletni kompani do tej pory nie mieli większych zatargów z prawem. Zatrzymani mężczyźni przyznali się do winy. Rzekomym powodem pobicia 17-latka była ponoć niefortunna pomyłka. Napastnicy pomylili go bowiem z innym jego rówieśnikiem mieszkającym na Boninie, który wcześniej zaczepiał brata jednego z agresorów. Telefon natomiast został ukradziony "przy okazji". Mirosławowi M. i Brianowi C. grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Ich nieletni kompani odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.