- Inscenizacja bitwy pod Ujściem jest naszym sposobem na promocję doliny Noteci jako miejsca przyjaznego dla turystów - powiedział Paweł Węglarczyk z Lokalnego Centrum Innowacji w Pile, współorganizatora przedsięwzięcia. Biorący udział w rekonstrukcji dzień rozpoczną od przemarszu ulicami miasta oraz partii szachów, która wyłoni zwycięzcę wieczornej bitwy. Przez cały dzień wojska będą "łapać" i "wcielać" do swoich oddziałów widzów, którzy na pół godziny będą mogli stać się żołnierzami z epoki. Sama inscenizacja zacznie się już po zmroku, weźmie w niej udział około 200 zbrojnych z kilkunastu grup rekonstrukcyjnych i zakończy wspólną biesiadą. W tym roku po raz pierwszy bitwa zostanie odtworzona na historycznym polu potyczki. W programie pikniku znalazły się również pokazy musztry, łucznictwa konnego, broni oraz rzemiosł. Widzowie będą mieli okazję wziąć udział w grach i zabawach plebejskich takich jak ciągnięcie świni, pojedynki na kozłach, przeciąganie liny czy saracen. Ta ostatnia to płot, do którego przymocowane są obrotowe postacie z drewna owinięte gałganem, które należy trafić przy pomocy np. piki. Imprezie towarzyszyć będą także pokazy tańca oraz muzyki dawnej. - Mamy nadzieję, że rekonstrukcja bitwy pod Ujściem będzie ściągała do nas turystów. Aspiracji jak Grunwald póki co jednak nie mamy - powiedział Piotr Głowski, senator z Piły, który razem z ambasadą Szwecji objął patronat honorowy nad tym wydarzeniem. Bitwa pod Ujściem rozegrała się w dniach 24-25 lipca 1655 roku i zakończyła się podpisaniem aktu kapitulacji Wielkopolski, który uznawał zwierzchnictwo króla szwedzkiego.