Druga ofiara to mężczyzna, który zmarł w piątek rano w szpitalu w Krotoszynie. Przygniotło go drzewo, pod którym schronił się przed deszczem. Pierwsza ofiara - także mężczyzna - zginął również przygnieciony drzewem w Rawiczu. W Krotoszynie liczba rannych wzrosła do 25, w całym regionie do 36 osób. Głównie były to potłuczenia, niektórzy stracili palce w wyniku zatrzaskiwania się drzwi. Ogółem straż przyjęła w nocy 1100 zgłoszeń. Przewrócone drzewa blokowały m.in. drogi krajowe nr 15 i 36 w Krotoszynie oraz w Rawiczu, nr 72 w Turku. Zalane były piwnice, pozrywane dachy domów i innych obiektów. Z powodu zerwanych linii energetycznych nie było prądu i częściowo łączności w Krotoszynie. W pobliskim Lutogniewie drzewa spadły na kościół i kaplicę. W miejscowości Ruda (powiat krotoszyński) linia energetyczna spadła na dach obory; zginęło 10 sztuk bydła. Wielkopolski komendant straży powołał specjalny sztab, który koordynował akcję usuwania skutków wichury i opadów. Najbardziej dotknięte nawałnica powiaty odwiedzi wojewoda wielkopolski Piotr Florek.