Dwudziesty wiek był epoką, w której zmieniło się spojrzenie na tę część ubioru, zwłaszcza zmienił się sposób jej noszenia z elementu zakrywanego, bielizna stała się częścią ubioru widocznego, choćby na wystawach mody. Wśród eksponatów jest charakterystyczna dla poszczególnych dekad bielizna nocna i dzienna, m.in. majtki "z klapą", pantalony z początku XX wieku, staniki gorsecikowe, matinki, lizeski, kombinacje bielizny z lat 20., koszule nocne z trenem z lat 30., sztywne stylonowe halki z lat 50., czy wreszcie majtki helanko z lat 60. i 70., po obecnie noszone stringi. - Pokazujemy sto lat bielizny, praktycznie wszystkie dekady. Można zobaczyć, jak bielizna się zmieniała. Jest też trochę bielizny męskiej, w sumie bardzo skąpej. Mężczyźni nie przywiązywali do tego takiej wagi, jak kobiety - powiedziała Ewa Sierańska z Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Przygotowano też scenki - buduar z kanapą, fotelem, stolikiem, koszulami nocnymi. W sypialni jest toaletka, łóżko z bielizną pościelową. W pralni i suszarni zawieszono na sznurach suszącą się bieliznę. Uzupełnieniem ekspozycji są czasopisma i żurnale z XIX i XX wieku. Jak powiedziała Sierańska, historia bielizny ściśle łączy się ze zmianami obyczajowymi i stylem życia dawnych jej użytkowników. - Ekspozycja daje możliwość konfrontacji starych, zabytkowych form bielizny ze współczesnymi - podkreśliła. Wystawę można oglądać do końca marca.