Starszy mężczyzna wyszedł z domu w poniedziałek ok. godziny 15. Poszedł do lasu. Starszy pan ma kłopoty z pamięcią. Kiedy nie wrócił, zaniepokojona rodzina zawiadomiła policję. Całonocne poszukiwania nie przyniosły jednak rezultatu. Tuż przed ich wznowieniem następnego dnia, mężczyznę odnalazł i przyprowadził do domu sąsiad. 81-latek spędził w lesie 16 godzin. Prawdopodobnie przeżył, bo cały czas był w ruchu.