Okazało się jednak, że brak Balińskiego nie był dużym osłabieniem dla Unii. Goście wygrali aż dziewięć wyścigów, w tym aż sześciokrotnie odnotowali podwójne zwycięstwo. Bieg młodzieżowców zakończył się jednak zwycięstwem Macieja Janowskiego, jako drugi linię mety minął Tobiasz Musielak, a trzeci był Patryk Malitowski, który bez większych problemów pokonał Kamila Adamczewskiego. W kolejnych dwóch startach drużyny podzieliły się punktami, ale w wyścigu czwartym i piątym górą byli już goście, którzy odnieśli podwójne zwycięstwa i objęli prowadzenie (18:12). O sporym pechu może mówić zwłaszcza Piotr Świderski, który w biegu czwartym jadąc na drugiej pozycji zanotował defekt motocykla na ostatnim okrążeniu. Od tego momentu zaczęła się zaznaczać coraz wyraźniejsza przewaga Unii. Po dziewięciu wyścigach podopieczni trenera Romana Jankowskiego prowadzili już 35:19. Bardzo dobrze na wrocławskim torze radzili sobie zwłaszcza Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej. Przed biegami nominowanymi goście wygrywali 48:30 i losy spotkania były już rozstrzygnięte. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Unii 55:35.