Decyzja szefa wielkopolskich komendantów o specjalnym nagradzaniu funkcjonariuszy łapiących grafficiarzy to reakcja policji na nasilający się m.in. w Poznaniu problem z graffiti. W ubiegłym roku w mieście zatrzymano osobę, która miała zniszczyć setki murów kamienic i wiat przystanków komunikacji miejskiej, zostawiając na nich tzw. tag Pive. W ostatnim czasie grafficiarze z wyjątkową intensywnością oznaczali tzw. tagami elementy miejskiej infrastruktury. - Będzie dodatkowa pula pieniędzy na nagrody dla policjantów, którzy bezpośrednio przyczynią się do zatrzymania takich osób na gorącym uczynku. Jestem przeciwny każdej formie dewastacji i niszczenia mienia. Jedna bądź dwie osoby są w stanie pomalować większą część miasta - powiedział we wtorek na konferencji prasowej nadinsp. Krzysztof Jarosz. Komendant nie chciał powiedzieć, jaka będzie wysokość nagrody za złapanie grafficiarza. Zapowiedział jednak, że będzie to "satysfakcjonująca suma". Nadinsp. Jarosz przyznał, że liczy na współpracę mieszkańców ulic i dzielnic nękanych plagą graffiti. Policja nie ma odrębnych statystyk dotyczących zniszczeń spowodowanych przez grafficiarzy, jednak jak powiedział rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, decyzja komendanta wojewódzkiego to m.in. efekt działalności grafficiarza, który podpisując się tagiem Pive spowodował w Poznaniu straty szacowane na setki tysięcy złotych. - W tym roku rozpoczynamy batalię przeciw grafficiarzom, chcemy sprawić, by miasta stały się bardziej czyste - powiedział. Sprawę zatrzymanego w ubiegłym roku, 33-letniego mężczyzny, który miał niszczyć budynki i pojazdy znacząc je tagiem Pive bada poznańska prokuratura. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wielkopolscy policjanci podsumowali we wtorek miniony rok pracy. Jak poinformował Jarosz, liczba przypadków uszkodzenia mienia była jedną z tych kategorii, w których przestępczość spadła. W sumie w regionie odnotowano ponad 96 tys. przestępstw - o ponad 5,3 tys. mniej niż rok wcześniej. Mniej było zabójstw, rozbojów, kradzieży samochodów i kradzieży z włamaniem, nieznacznie wzrosła liczba kradzieży. W 2012 roku poprawił się też stan bezpieczeństwa na wielkopolskich drogach. W 2012 roku było ponad 2,5 tys wypadków w których zginęło 314 osób, a ponad 3 tys. zostało rannych. Rok wcześniej wypadków było blisko 3 tys. Zginęło w nich 405 osób, a ponad 3,6 tys. zostało rannych. Byłeś świadkiem wypadku? Prześlij do nas informacje lub zdjęcia