Poprzedni burmistrz został odwołany przed upływem kadencji w wyniku gminnego referendum, które odbyło się 2 września br. Referendum zorganizowała grupa inicjatywna niezadowolona przede wszystkim ze zmian organizacyjnych w gminnej oświacie. Jak poinformował w nocy z niedzieli na poniedziałek przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej Zdzisław Domański do udziału w wyborach uprawnionych było 10 906 mieszkańców Kłodawy. Głosów ważnych oddano 4 325, frekwencja wyniosła 39,65 proc. O urząd burmistrza ubiegało się sześciu kandydatów. Najwięcej głosów uzyskał, wyznaczony przez premiera Donalda Tuska, pełniący obowiązki burmistrza - członek Platformy Obywatelskiej Robert Olejniczak 1511 (34,94 proc.), drugi był Włodzimierz Sarnociński, popierany przez organizatorów referendum w sprawie odwołania poprzedniego włodarza miasta, który uzyskał 1193 (27,58 proc. głosów). Ci dwaj kandydaci zmierzą się ze sobą w II turze przedterminowych wyborów. Trzeci wynik uzyskał odwołany w referendum były burmistrz Józef Chudy na którego zagłosowało 688 osób (15,91 proc.). Kolejne wyniki uzyskali: Wiesław Ratajczyk członek PSL 395 głosów (9,13 proc.), oraz bezpartyjni: Leszek Danielewicz 317 głosów (7,33 proc.) i Ryszard Stremlau 221 głosów (5,11 proc.) poparcia. Druga tura wyborów odbędzie się 9 grudnia.