- Na razie zakupiliśmy dwadzieścia młotków. Wyprodukowali je więźniowie Zakładu Karnego we Wronkach. Chcemy sprawdzić, czy będzie to przydatne urządzenie w innej rzeczywistości niż amerykańska (tam używa się młotka do oznajmienia zakończenia rozprawy - red.) -powiedział Józefowicz. Dodał, że docelowo w poznańskich sądach młotków ma być kilkadziesiąt, po jednym przypisanym do każdej sali rozpraw. Na używanie młotków przez sędziów zezwala regulamin wewnętrznego funkcjonowania sądów powszechnych.