19-latek z Goli podczas dożynek skopał wiatę przystankową. Kiedy policjanci próbowali go powstrzymać przed dalszą dewastacją przystanku, zaczął obrzucać ich wulgaryzmami. Awanturującego się i pijanego nastolatka policjanci odstawili najpierw na izbę przyjęć wschowskiego szpitala, a potem zawieźli do izby zatrzymań na komendzie. Jeszcze podczas badan lekarskich, chłopak wyzywał funkcjonariuszy.