Leszczynianki rozpoczęły od prowadzenia (0:4) po trafieniach: Shields i Krężel. Drużyna z Poznania grająca we Wolsztynie w roli gospodyń odpowiedziała jednak szybko ,,trójką" Idczak i punktami Howard i było (5:4). To była bardzo wyrównana kwarta, choć przez chwilę INEA AZS odskoczyła na 6 punktów (19:13). Pierwsze 10 minut zakończyła celnym rzutem zza linii 6,25 Pamuła, co dało zespołowi ze stolicy Wielkopolski minimalne zwycięstwo w pierwszej kwarcie (24:23). Na kolejne 10 minut trener Krysiewicz przemeblował skład. Zeszły z parkietu między innymi obie Amerykanki. Zmienniczki zagrały bardzo dobrze. Po rzucie za trzy punkty Nawrotek nasze panie objęły 4-punktowe prowadzenie (24:28). Później znów ,,za trzy" rzuciła Makowska, poprawiła z półdystansu Drzewińska i było już (25:35). Dość powiedzieć, że w II kwarcie INEA przez ponad 6 minut gry zdobyła zaledwie jeden punkt. Do przerwy było już (32:47). PKM Duda Super-Pol Leszno w pierwszej połowie nie zawodziła w ataku. Leszczynianki do przerwy miały 50% skuteczności za 2 punkty i 50% zza linii 6,25 ! Po przerwie nie było wcale gorzej. Szkoleniowiec PKM Duda Super-Pol dużo rotował składem, a przewaga dalej rosła. Pod koniec III kwarty po rzucie dobrze dysponowanej Krężel przewaga urosła do 21 punktów (42:63). Po 30 minutach tablica świetlna pokazywała stan (50:67). W tym momencie jasne było, że do kolejnej rundy Pucharu Polski awansują koszykarki z Leszna, które przecież miały jeszcze zaliczkę 11 punktów z pierwszej potyczki. W ostatniej odsłonie nasze koszykarki dalej grały swoje. Ostatnie 10 minut rozpoczęły od prowadzenia (0:9). Ostatecznie mecz zakończył się wysokim zwycięstwem PKM Duda Super-Pol Leszno 64:91. - Ten mecz wygraliśmy obroną. Wreszcie funkcjonowała tak jak tego oczekiwałem. Nie boję się powiedzieć, że rozegraliśmy najlepszy mecz w tym sezonie. Szkoda trochę, że dopiero teraz i to w pojedynku pucharowym. Dzisiaj z obrony wyprowadzaliśmy dobre kontry. Potrafiliśmy też zagrać cierpliwie. Trudno kogokolwiek wyróżnić, bo zespół zagrał bez zastrzeżeń. Mam nadzieję, że powtórzymy to w sobotę w Brzegu - powiedział Jarosław Krysiewicz, trener PKM Duda Super Pol Leszno. INEA AZS Poznań - PKM Duda Super-Pol Leszno 64:91 (24:23, 8:24, 18:20, 14:24) Punkty dla PKM Duda Super-Pol Leszno zdobywały: Krężel 17, Shields 15, Drzewińska 12, Koc 9, Makowska 8, Czarnecka 8, White 7, Siwczak 7, Durak 5, Nawrotek 3, Krysiewicz 0, Król 0. Najwięcej dla INEI AZS: Skobel 19, Pamuła 11, Idczak 8, Walich 8. Do II rundy Pucharu Polski Eventim Cup awansowały więc leszczynianki. Nasz zespół czeka więc dwumecz z CCC Polkowice. - Jak gramy z Polkowicami nigdy nie ma odpuszczania. Nawet jeśli są to pojedynki pucharowe, które nie są dla nas najważniejsze. Będziemy walczyć o finał - dodał Krysiewicz. Pierwszy mecz w Lesznie rozegrany zostanie 28 stycznia, a do rewanżu dojdzie 4 lutego w Polkowicach. Zwycięzca awansuje do ,,Final Eight".