Oficjalnie Watykan nie chce wypowiadać się ten temat, jednak reporterce RMF udało się ustalić klika faktów. Wiadomo już np., że arcybiskup na pewno odejdzie z Poznania. Wiemy nieoficjalnie, że komisja watykańska, zajmująca się tą sprawą, zakończyła już prace. Nie znalazła dowodów winy arcybiskupa. Potwierdziły się za to zarzuty o "niewłaściwym zachowaniu" Paetza. Wiadomo też, że arcybiskup odejdzie ze swojej funkcji na podstawie kanonu 401, paragraf II Prawa kanonicznego. Czytamy w nim: "Usilnie prosi się biskupa diecezjalnego, który z powodu choroby lub innej poważnej przyczyny nie może w sposób właściwy wypełniać swojego urzędu, by przedłożył rezygnację z urzędu".