Pani dyrektor, która na zabawie zauważyła uczniów pijących alkohol, wezwała policję z alkomatem. - Mieli możliwość zawiadomienia rodziców, odmówili, twierdząc, że są dorośli i zostali potraktowani jak dorośli - tłumaczy swoją decyzję. Uczniom grozi teraz nawet usunięcie ze szkoły. - Oka nie będziemy przymykać na taką postawę. To będzie decydowało o dalszych losach tych ludzi - dodaje wielkopolski kurator oświaty. Decyzja o tym, jak uczniowie zostaną ukarani ma być znana jutro. A do matury już niespełna 4 miesiące.