Prokuratura prowadząca postępowanie ustaliła, że od 2002 do 2007 roku Hipolit S. jako aplikant adwokacki, a potem jako adwokat, popełnił szereg przestępstw. Jak powiedziała Mazur-Prus, Hipolit S. obiecywał pokrzywdzonym "korzystne rozstrzygnięcie spraw, w których występowali w charakterze strony. Powoływał się przy tym na znajomości i wpływy swojej matki, sędziego sądu okręgowego" - powiedziała. Jak dodała, pokrzywdzeni byli wprowadzanymi w błąd co do możliwości prawnych i faktycznych adwokata. Ponadto Hipolit S. oszukiwał swoich klientów, wyłudzając od nich pieniądze pod pozorem podjęcia określonych czynności prawnych lub prowadzenia spraw karnych lub cywilnych. Hipolit S. przyznał się do stawianych mu zarzutów, naprawił szkodę wyrządzoną przestępstwem i złożył wniosek o wymierzenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary bez przeprowadzania rozprawy.