Impreza rozgrywana była na podobnych zasadach co Grand Prix. Najpierw więc rozegrano 20 biegów serii zasadniczej, a potem półfinały i finał. W serii zasadniczej nie do ugryzienia był Antonio Lindbaeck. Szwed zgromadził komplet 15 punktów. Równie dobrze prezentował się Adams, który wywalczył 14 ,,oczek" oraz Nicki Pedersen - 13 punktów. Słabiej turniej rozpoczął Krzysztof Kasprzak, który w pierwszych trzech biegach meldował się na mecie na trzeciej pozycji. Potem jednak wygrał, by w ostatnim biegu przyjechać na drugim miejscu. 8 punktów wystarczyło, by awansować do półfinału. W pierwszym z nich triumfował Pedersen przed Lindbaeckiem, Richardsonem i Harrisem, a w drugim Adams przed Kasprzakiem, Iversenem i Steadem, który zanotował defekt. W wielkim finale tak jak w drugim półfinale z przodu przyjechali: Adams z Kasprzakiem. Wcześniej mistrz świata dość ostrym atakiem zepchnął Lindbaecka na czwarte miejsce. W imprezie mieliśmy jeszcze jeden leszczyński akcent. Startował także Jurica Pavlic, ale o tej imprezie będzie się starał jak najszybciej zapomnieć, gdyż zdobył tylko 1 punkt. andre