W poniedziałek rano odbyła się msza święta pogrzebowa abpa seniora Juliusza Paetza w Katedrze Poznańskiej. "Miejscem pochówku abpa seniora będzie cmentarz parafialny jego rodziny na poznańskiej Starołęce. W trosce o jedność Kościoła proszę wszystkich wiernych, aby strzegli samych siebie i byli bez grzechu. Jestem też przekonany, że sytuacja, w której znaleźliśmy się dzisiaj, posłuży oczyszczeniu Kościoła poznańskiego" - powiedział abp Gądecki. Przewodniczący KEP przypomniał, że w 2001 r. komisja kierowana przez ks. abpa Antoniego Stankiewicza dla zbadania wiarygodności oskarżeń przekazała swoje wnioski Stolicy Apostolskiej. W 2002 r. św. Jan Paweł II przyjął dymisję księdza abpa Paetza. W tym samym 2002 r. kard. Giovanni Battista Re zalecił, by arcybiskup senior nie przewodniczył publicznym czynnościom liturgicznym. W grudniu papież potwierdził tę decyzję. Potem, w 2013 r., kard. Tarcisio Bertone zachęcał ks. abpa seniora do życia w odosobnieniu, do przemyśleń i modlitwy. Wezwanie to zostało powtórzone potem przez nuncjusza apostolskiego Celestino Migliore w 2016 r. Oskarżenia o molestowanie kleryków Abp Juliusz Paetz urodził się w Poznaniu w 1935 roku. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka 28 czerwca 1959 r. Był współpracownikiem Sekretariatu Stanu i Rady ds. Publicznych Kościoła oraz delegacji Stolicy Apostolskiej ds. stałych kontaktów roboczych z rządem PRL, a w latach 1976-1982 prałatem antykamery papieskiej na bezpośredniej służbie papieży: Pawła VI, Jana Pawła I i Jana Pawła II. W grudniu 1982 roku został mianowany biskupem łomżyńskim, a w kwietniu 1996 r. - arcybiskupem poznańskim. W 2002 roku złożył rezygnację z urzędu i przeszedł na emeryturę. Abp Paetz ustąpił ze stanowiska metropolity poznańskiego, po oskarżeniach o molestowanie seksualne kleryków i księży. Jego następcą został abp Stanisław Gądecki. Komunikat kurii, który wywołał burzę "Pogrzeb śp. abp. Juliusza Paetza odbędzie się w formie ściśle prywatnej w katedrze poznańskiej" - podawała wcześniej poznańska kuria. "Miejsce pochówku, jak również forma pogrzebu, zgodne z normami Kodeksu Prawa Kanonicznego (kan. 1178, kan. 1242), zostały ustalone w wyniku konsultacji ze Stolicą Apostolską i Nuncjaturą Apostolską w Polsce oraz Rodziną Zmarłego" - poinformowano w komunikacie. Co to oznacza? "Wiele wskazuje na to, że miejscem pochówku będzie archikatedra. I trzeba powiedzieć jasno, że jeśli tak będzie to będzie to decyzja skandaliczna i haniebna" - pisał na Twitterze katolicki publicysta Tomasz Terlikowski. Co dokładnie mówią wskazane przepisy? Kanon 1178 podany przez episkopat głosi, że "nabożeństwo pogrzebowe za biskupa diecezjalnego winno być odprawione w jego własnym kościele katedralnym, chyba że wybrał on inny kościół". Z kolei według kanonu 1242 "w kościołach nie należy grzebać zmarłych, chyba że chodzi o Biskupa Rzymskiego, kardynałów lub biskupów diecezjalnych, również emerytowanych, którzy powinni być chowani we własnym kościele". List z apelem na antenie poznańskiego radia Na antenie Radia Poznań odczytano w niedzielę list z apelem, by arcybiskup Paetz ostatecznie nie spoczął w katedrze."Od ujawnienia sprawy skandali nadużyć seksualnych przez abp. Juliusza Paetza w 2002 roku, władze Kościoła nigdy oficjalnie nie poinformowały o jej rozstrzygnięciu. Dochodzącym do opinii publicznej świadectwom Kościół nigdy nie zaprzeczył, a jednocześnie czyniący ustalenia w tej sprawie nie wycofali się ze swoich oskarżeń, płacąc za to nierzadko ogromną cenę. Upubliczniona przez poprzedniego Nuncjusza Apostolskiego w Rzeczypospolitej Polskiej reprymenda dana zmarłemu, zakazująca jego udziału w wydarzeniach publicznych, była jednak sygnałem, że kary zostały nałożone przez Stolicę Apostolską. Pomimo oczekiwań wiernych i duchowieństwa sprawa pozostała ukrywana, nieustannie zatruwając nasz Kościół, odbierając mu wiarygodność oraz zaufanie, siejąc niepewność i podziały wśród wiernych i duchowieństwa" - przypominają sygnatariusze listu."Zwracamy się z prośbą o nieskładanie doczesnych szczątków abp. Juliusza Paetza - z uwagi na grzech publiczny i publiczne zgorszenie - w poznańskiej katedrze chrztu, obok władców oraz wybitnych i heroicznych postaci polskiego Kościoła" - czytamy.List podpisało kilkadziesiąt osób - artystów, polityków, naukowców, duchownych, dziennikarzy i przedsiębiorców m.in. Tomasz Terlikowski, Michał Szułdrzyński, Piotr Zaremba, Anna Streżyńska, ks. Daniel Wachowiak, ks. Marcin Węcławski.