Okolicznościowe listy z okazji rocznicy przesłali prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk. W uroczystościach pod pomnikiem wzięło udział kilkaset osób. "Chwała zwycięzcom" - rzadko mogliśmy wypowiadać te słowa w tragicznej, polskiej historii. Tak było 91 lat temu, choć finału wydarzeń, które rozpoczęły się 27 grudnia 1918 roku nikt nie był w stanie przewidzieć. Podejmując nierówną walkę Wielkopolanie nie tylko udowodnili, jaką cenę są w stanie zapłacić za wolność, udowodnili również zdolności organizacyjne i zdolności łączenia ponad podziałami - powiedział na uroczystości Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego. Jak dodał, niedzielna uroczystość zamyka rok obchodów 90. rocznicy Powstania Wielkopolskiego. - Ogromne zaangażowanie i mobilizacja mieszkańców naszego regionu nie tylko pozwoliły godnie uczcić rocznicę i pokazać całej Polsce jak wielkie ma to dla nas znaczenie. Możemy być dumni, że wydarzenie, które zadecydowało o naszym miejscu w granicach odradzającej się Rzeczpospolitej, stało się dla wielu młodych Wielkopolan nie tylko kartą z podręcznika historii. Jestem przekonany, że pomogliśmy kolejnym pokoleniom zrozumieć, czym powstanie było w historii naszego narodu - powiedział marszałek. Przypomniał, że w ramach 90. rocznicy, w różnych miejscach kraju odbyło się wiele przedsięwzięć, powstały nowe pomniki upamiętniające historię powstania i odnowiono wiele powstańczych mogił. Rolę Powstania Wielkopolskiego w historii Polski podkreślił prezydent Lech Kaczyński. Jak napisał w liście skierowanym do uczestników uroczystości, w 1939 roku Niemcy zaczęli brać odwet za doznaną dwadzieścia lat wcześniej klęskę. "Jako pierwsi ofiarami terroru padli właśnie zwycięzcy z 1919 roku. Rozpoczynając walkę przeciwko Polakom godzono w pierwszym rzędzie w dumę i chwałę polskiego oręża. Ale żywa wciąż pamięć o dzielności i triumfie powstańców pomogła przetrzymać i tę próbę" - napisał Lech Kaczyński. Premier Donald Tusk podkreślił, że ówcześni Wielkopolanie dobrze wiedzieli, że w walce o niepodległość ważna jest nie tylko odwaga, ale też rozumna odpowiedzialność. "Zwycięstwo powstania było owocem pracy wielu pokoleń Wielkopolan. Mieszkańcy tych ziem stali się nowoczesną wspólnotą wspierającą się gospodarczo i pełną energii" - napisał premier. Po oficjalnych obchodach przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich i uroczystej mszy w Farze przygotowano inscenizację powstańczą inspirowaną historycznym wydarzeniem przejęcia koszar VI Pułku Grenadierów na Jeżycach, które miało miejsce w pierwszych dniach powstania. Kilka tysięcy zniczy na grobach powstańców, a także przy pomnikach i tablicach związanych z Powstaniem Wielkopolskim w Wielkopolsce i sąsiednich województwach zapalili członkowie stowarzyszenia Wiara Lecha w ramach akcji "Wielkopolanie Powstańcom". Na potrzeby obchodów powstał portal internetowy www.27grudnia.pl, na którym znaleźć można informacje na temat wszystkich wydarzeń rocznicowych. Wydana została też bezpłatna, stylizowana gazeta "Kurier Poznański" o tematyce związanej z Powstaniem Wielkopolskim. Na ulicach największych polskich miast pojawiły się też billboardy promujące rocznicę. Podobnie jak w ubiegłym roku część uroczystości rocznicowych odbędzie się w Warszawie. W poniedziałek odbędą się one przy Grobie Nieznanego Żołnierza oraz na warszawskich Powązkach. Powstanie Wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu i było największym zrywem niepodległościowym na terenie zaborów, zakończonym zwycięstwem. Dzięki niemu mieszkańcy Wielkopolski odzyskali wolność, a ziemie stanowiące kolebkę naszej państwowości wróciły do Polski. Wielkopolanie wnieśli do II Rzeczpospolitej dobrze rozwinięte gospodarczo tereny oraz znakomicie uzbrojoną 120-tysięczną armię, która odegrała ważną rolę w zwycięskiej wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1919-1920 r.