Lekarze określają stan chorych jako "średniociężki". Pierwsze osoby trafiły do szpitala dwa dni temu. Dziś badany będzie jeszcze jeden uczestnik spotkania sprzed trzech tygodni. To była impreza integracyjna w leśniczówce pod Poznaniem. 14 osób podczas tej imprezy zjadło kiełbasę surową z dzika. - Mięso to było badane - powiedziała nam Ewelina Suska z wielkopolskiego sanepidu. Inspekcja Weterynaryjna wyjaśnia. jak przebiegało to badanie i czy wszystko odbyło się zgodnie z zasadami. Włośnica to choroba pasożytnicza, która objawia się m.in. wysoką gorączką, bólem mięśni, bólami brzucha i obrzękiem twarzy. Nieleczona może doprowadzić do zapalenia mięśnia sercowego, zapalenia płuc, mózgu, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Lekarze przypominają, że aby uniknąć włośnicy wystarczy poddać mięso obróbce termicznej.