O godzinie 6 rano zawyły syreny alarmowe w zakładach H. Cegielski Poznań SA. Pierwsze kwiaty złożono pod bramą Fabryki Pojazdów Szynowych, w której w 1956 roku rozpoczął się protest robotników. - W tym roku obchodzimy 56. rocznicę tego, co zdarzyło się w 1956 roku. Nie jest to rocznica okrągła, ale jeżeli uzmysłowimy sobie, że dziś jest także czwartek, to na pewno powoduje to dodatkową refleksję nad tym, co wydarzyło się wtedy w Poznaniu. Po raz pierwszy robotnicy i mieszkańcy miasta upomnieli się o godność ludzką i wolność. Od czerwca 1956 roku rozpoczęła się droga Polski do wolności, którą odzyskaliśmy w 1989 roku - powiedział biorący udział w uroczystościach Przewodniczący NSZZ "Solidarność Wielkopolska" Jarosław Lange. Pod bramą dawnej zajezdni MPK uczczono pamięć tramwajarzy, którzy ogłosili wówczas strajk. - Chcemy tu podziękować tym, którzy jako zwykli ludzie zbuntowali się przeciwko władzy i przez to stali się ludźmi niezwykłymi. Musimy o tym pamiętać, że dzięki nim pojawiła się nadzieja na odzyskanie przez Polskę wolności - powiedział do zebranych wiceprezydent Poznania Dariusz Jaworski. Podobne uroczystości odbyły się pod pomnikiem poległych w Powstaniu Poznańskim 28-30 czerwca 1956 r. na ulicy Kochanowskiego oraz pod tablicą pamięci pracowników ZNTK S.A. Popołudniowe uroczystości rozpocznie wiec pod bramą główną zakładów H. Cegielski. Później bp Zdzisław Fortuniak odprawi mszę w intencji ofiar Czerwca, po której ulicami Poznania przejdzie marsz na pl. Mickiewicza pod pomnik Poznańskiego Czerwca 1956 roku, gdzie odbędzie się apel poległych. Hołd bohaterom Czerwca 1956 roku oddadzą też kibice poznańskiego Lecha. Poznański oddział Instytutu Pamięci Narodowej w ramach obchodów emituje na telebimie przy skrzyżowaniu ulic Roosevelta i Dąbrowskiego krótki spot "Poznański Czerwiec 1956. Pamiętamy". 28 czerwca 1956 r. poznańscy robotnicy Zakładów im. Stalina (tak wówczas nazywały się Zakłady Cegielskiego) podjęli pod hasłem "Chleba i wolności" strajk generalny i zorganizowali masową demonstrację uliczną. W wyniku dwudniowych starć na ulicach miasta - według badań IPN - co najmniej 58 osób zginęło (w tym kilku żołnierzy i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa), a kilkaset zostało rannych (wśród nich pacyfikujący demonstrację i ranni w wyniku ostrzału budynków służby bezpieczeństwa przez robotników). Około 700 osób aresztowano. Zdaniem historyków, Poznański Czerwiec doprowadził do zmian politycznych w Polsce w październiku 1956 r. Przywódcą PZPR został wówczas Władysław Gomułka, z więzień wypuszczono więźniów politycznych.