Do zdarzenia doszło w kwietniu 1998 roku. Młodzi mężczyźni jechali z Poznania do Zielonej Góry na przysięgę swojego kolegi. Podróż urozmaicali sobie alkoholem. Kierownik pociągu zwrócił im uwagę, że zbyt głośno się zachowują. Kiedy to nie poskutkowało zabrał im bilety. Wywiązała się bójka, podczas której oskarżeni usiłowali wypchnąć go z pędzącego pociągu. Sąd uznał winę, nie wymierzył jednak maksymalnej kary, biorąc pod uwagę dobre opinie oskarżonych z miejsca pracy.