Akcja społeczna "Zapal znicz pamięci" ma być wyrazem pamięci o ofiarach wojny na ziemiach polskich oraz o historii terroru i okupacji hitlerowskiej w regionie. - Marzy mi się taka sytuacja, że te znicze zostaną postawione na wszystkich miejscach związanych z II wojną światową. Nie chodzi o to, by było ich bardzo wiele - wystarczy jeden. Chodzi o znak pamięci - powiedziała dziennikarka Anna Gruszecka, pomysłodawczyni przedsięwzięcia. Jak podkreślają organizatorzy, dzień akcji nawiązuje do rocznic 20, 21 i 23 października 1939 roku, kiedy to w czternastu miastach Wielkopolski, w publicznych egzekucjach, zamordowano prawie 300 przedstawicieli wielkopolskich elit. - Chciałbym, by akcja stała się stałym elementem naszej pamięci. To kolejna cegiełka w budowaniu tożsamości Wielkopolan. Ta pamięć powinna być wieczna - powiedział w trakcie konferencji prasowej marszałek wielkopolski Marek Woźniak. Marszałek zapali w niedzielę znicz i złoży kwiaty pod tablicą stracenia na rynku w Środzie Wielkopolskiej. Lista wszystkich miejsc kaźni, przygotowana przez poznański IPN, znajdzie się na stronie internetowej radia. Akcja "Zapal znicz pamięci" organizowana jest w Wielkopolsce po raz drugi. Przed rokiem Wielkopolanie zapalili znicze w 34 miejscach pamięci narodowej. - W tym roku chcemy upamiętnić ofiary nie tylko pierwszych miesięcy wojny, ale całego jej przebiegu. W Wielkopolsce ona miała inny przebieg niż w Generalnym Gubernatorstwie, z perspektywy którego na ogół na wojnę patrzymy. Tymczasem warunki życia Polaków mieszkających na ziemiach wcielonych do Rzeszy, a w szczególności na terenie Kraju Warty, były o wiele gorsze - powiedziała Gruszecka, która została za tę akcję uhonorowana w maju tego roku prestiżową nagrodą dziennikarską im. biskupa Jana Chrapka "Ślad". Podczas trzech październikowych dni w 1939 roku Niemcy publicznie w kilkunastu wielkopolskich miejscowościach zamordowali prawie 300 osób. Egzekucje te były częścią hitlerowskiej operacji "Tannenberg", której celem była likwidacja polskiej inteligencji. Miejscem eksterminacji były m.in. Śrem, Kórnik, Mosina, Gostyń, Kościan, Leszno i Konin. Na listach osób przeznaczonych do zamordowania znaleźli się księża, politycy, pedagodzy, ludzie kultury, nauki i sztuki, przedsiębiorcy, a także powstańcy wielkopolscy i śląscy oraz działacze społeczni.