Pełczyńska-Nałęcz w "Gościu Wydarzeń": Putin jest zainteresowany ustępstwami Zachodu
Prowadzący Bogdan Rymanowski rozmawiał ze swoimi gośćmi o sytuacji na linii Rosja-Ukraina. <br> - Sytuacja jest bardzo poważna, trzeba brać pod uwagę możliwość eskalacji - powiedziała była ambasadorka Polski w Rosji Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. <br> Jej zdaniem w najbliższym czasie nie dojdzie do ataku Rosji na Ukrainę. <br> - Putin jest zainteresowany ustępstwami Zachodu, ale rozumie, że jeśli doszłoby do wojny to on i obywatele zapłaciliby za to ogromną cenę. On woli dostać te ustępstwa za eskalację groźby i stwarzanie wrażenia wojny niż jednak za samą wojnę - dodała. <br>- Racjonalnie wydaje się, że Putinowi powinno zależeć na tym, żeby coś osiągnąć. Jeśli chciałby uzyskać ustępstwa, grożenie wojną, jak się wydaje, jest jednym ze sposobów. Tylko Putin od lat działa w nieco innej racjonalności niż ta, o której myślimy. W jego perspektywie znacznie istotniejsze są czasami potrzeby wewnętrzne: konsolidacja całego państwa i społeczeństwa rosyjskiego wokół wrogów zewnętrznych i wyimaginowanego zagrożenia - zauważył z kolei Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych.