Buzek w "Graffiti": Powinniśmy jak najszybciej wychodzić z węgla
WIDEO | Poniedziałek, 24 stycznia (08:59)
Grzegorz Kępka zapytał Jerzego Buzka o wspólny list do Komisji Europejskiej, pod którym podpisali się politycy PO i PiS. W ubiegłym tygodniu prawie 80 europosłów z sześciu grup politycznych, z inicjatywy Jerzy Buzka i Bogdana Rzońcy (PiS), napisało do Komisji Europejskiej list, w którym apelowali, aby w ramach tzw. taksonomii (zrównoważonego finansowania) możliwe było finansowanie odchodzenia od węgla na rzecz m.in. gazu jako paliwa przejściowego.
- To nie pierwszy list i taka wspólna inicjatywa. Od dawna siedzę w tym problemie. Polska musi mieć jakieś paliwo przejściowe, bo powinniśmy jak najszybciej wychodzić z węgla. Gaz jest również paliwem kopalnym, czyli dla niektórych ludzi, którzy chcą ostro wychodzić z paliw kopalnych, to też jest złe paliwo. Ja uważam zupełnie inaczej - mówił były premier.
- Na szczęście w ciągu najbliższego pół roku, 10 miesięcy, będzie gaz z Norwegii, bo obecny rząd to realizuje i to bardzo dobrze, że realizuje, więc będzie szansa, że te zabójcze ceny Gazpromu będą znacznie łagodniejsze - dodał.
Fragment programu "Graffiti", emitowanego na antenie Polsat News.
- To nie pierwszy list i taka wspólna inicjatywa. Od dawna siedzę w tym problemie. Polska musi mieć jakieś paliwo przejściowe, bo powinniśmy jak najszybciej wychodzić z węgla. Gaz jest również paliwem kopalnym, czyli dla niektórych ludzi, którzy chcą ostro wychodzić z paliw kopalnych, to też jest złe paliwo. Ja uważam zupełnie inaczej - mówił były premier.
- Na szczęście w ciągu najbliższego pół roku, 10 miesięcy, będzie gaz z Norwegii, bo obecny rząd to realizuje i to bardzo dobrze, że realizuje, więc będzie szansa, że te zabójcze ceny Gazpromu będą znacznie łagodniejsze - dodał.
Fragment programu "Graffiti", emitowanego na antenie Polsat News.
Zobacz również
Najlepsze tematy
-
To jego chcą Polacy! Będzie kandydował na prezydenta?
-
Szokujące doniesienia! To koniec?
-
Co za doniesienia! To jego obawia się PiS?
-
Tusk ostrzega przed szczepionkami. Ryzyko wydaje się poważne