Władysław Kosiniak-Kamysz w "Gościu Wydarzeń". Uwagę przykuł krawat
WIDEO | Poniedziałek, 22 lutego (21:01)
Krawat lidera ludowców Władysława Kosiniaka-Kamysza przykuł uwagę Doroty Gawryluk, prowadzącej "Gościa Wydarzeń".
- Wygląda pan atrakcyjnie - oceniła.
- Bardzo dziękuję, z ust pani redaktor takie słowa to prawdziwy komplement - odparł szef PSL.
- Wygląda pan atrakcyjnie, zastanawiam się, dlaczego nie jest pan atrakcyjny dla polityków, którzy odchodzą z Platformy Obywatelskiej, z Lewicy albo tych, którzy będą chcieli odchodzić z PiS - stwierdziła Gawryluk.
- Ci, którzy zdecydowali, że bardziej jest po drodze z nami, jak Marek Biernacki, Jacek Tomczak czy Filip Libicki są dzisiaj w Koalicji Polskiej, Polskim Stronnictwie Ludowym - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Nigdy nie kłusowaliśmy i sideł nie zakładaliśmy. Tym się zajmują ci, którzy przyrody nie kochają - mówił.
Jak dodał, dzisiaj "dla konserwatystów jest trudny moment w Platformie". - Wybrała skręt w lewo, bo tak wybrali, myślę, w dużej części jej wyborcy. My będziemy współpracować ze wszystkimi, którzy podzielają nasze poglądy, ale to nie jest tak, że będziemy "dreptać" pod drzwiami Platformy, że może jakiś poseł, senator wyjdą - powiedział.
Pytany przez Dorotę Gawryluk o transfery polityków do Polski 2050 Szymona Hołowni odparł: - Mam dużo większe doświadczenie w polityce i takie proste sztuczki nie są w moim stylu.
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
- Wygląda pan atrakcyjnie - oceniła.
- Bardzo dziękuję, z ust pani redaktor takie słowa to prawdziwy komplement - odparł szef PSL.
- Wygląda pan atrakcyjnie, zastanawiam się, dlaczego nie jest pan atrakcyjny dla polityków, którzy odchodzą z Platformy Obywatelskiej, z Lewicy albo tych, którzy będą chcieli odchodzić z PiS - stwierdziła Gawryluk.
- Ci, którzy zdecydowali, że bardziej jest po drodze z nami, jak Marek Biernacki, Jacek Tomczak czy Filip Libicki są dzisiaj w Koalicji Polskiej, Polskim Stronnictwie Ludowym - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Nigdy nie kłusowaliśmy i sideł nie zakładaliśmy. Tym się zajmują ci, którzy przyrody nie kochają - mówił.
Jak dodał, dzisiaj "dla konserwatystów jest trudny moment w Platformie". - Wybrała skręt w lewo, bo tak wybrali, myślę, w dużej części jej wyborcy. My będziemy współpracować ze wszystkimi, którzy podzielają nasze poglądy, ale to nie jest tak, że będziemy "dreptać" pod drzwiami Platformy, że może jakiś poseł, senator wyjdą - powiedział.
Pytany przez Dorotę Gawryluk o transfery polityków do Polski 2050 Szymona Hołowni odparł: - Mam dużo większe doświadczenie w polityce i takie proste sztuczki nie są w moim stylu.
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
Najlepsze tematy
-
Zaskakujące wieści o Gowinie. Nie musi liczyć na PiS?
-
Kaczyński wściekły. Będzie podwyżka 500 plus?
-
Lech Wałęsa o Hołowni. Co myśli o jego polityce?
-
Pół kilograma soli podgrzej na suchej patelni. Efekt zwala z nóg