Pierwsze dwadzieścia minut nie wskazywało, że jarosławianie wyjadą ze Słupska z zwycięstwem. W pewnym momencie zespół trenera Dariusza Szczubiała przegrywał już 13 punktami, by ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Przed przerwą koszykarze Znicza nie byli w stanie zatrzymać dobrze dysponowanych Tyrone'a Brazeltona, Mantasa Cesnauskisa i Pawła Leończyka. Jarosławianie grali za bardzo indywidualnie i popełniali całą masę błędów. W przerwie ze strony trenera Szczubiał musiały paść jakieś ostre słowa, bowiem jego podopieczni od II kwarty zagrali zupełnie inaczej. - W drugiej kwarcie w naszym zespole głupota koszykarska wzięła górę nad mądrością - mówił szkoleniowiec Znicza, który od III kwarty zaczął odrabiać straty, a rywale wyraźnie się pogubili. W całym meczu słupszczanie popełnili 13 strat, z czego aż 12 właśnie w trzeciej kwarcie. - Mieliśmy dobre momenty i temu nie można zaprzeczyć. Niestety graliśmy bez odpowiedniego zaangażowania, zabrakło nam dobrej energii - mówił trener Czarnych, Igors Miglinieks, który dodał również, że nieobecność Chrisa Danielsa, który nie wrócił z USA, spowodowała, iż misternie układany plan taktyczny runął niczym domek z kart. Znicz na pięć minut przed końcem meczu prowadził już ośmioma punktami, ale gospodarze nie rezygnowali. Na niespełna 120 sekund przed końcem po trafieniach Leończyka i Cesnauskisa Czarni objęli jednopunktowe prowadzenie. W samej końcówce bohaterem mógł okazać się Cesnauskis, który na 24 sekundy przed końcem ponownie dał prowadzenie swojemu zespołowi, ale ostatnie słowo należało do Mays. Filigranowy Amerykanin, mało widoczny do przerwy, nie przestraszył się odpowiedzialności. Na dwie sekundy przed końcową syreną trafił rzut na wagę zwycięstwa. Energa Czarni Słupsk Znicz Jarosław 74:75 (28:23, 16:11, 11:20, 19:21) Czarni: Brazelton 18 (3x3), Booker 9, Sroka 9 (1x3), Harris 4, Leończyk 21 oraz Żurawski 0, Sulowski 0, Cesnauskis 13 (2x3) Znicz: Mays 18 (3x3), Zabłocki 14 (4x3), Chappell 17 (1x3), Ł. Diduszko 17, Sarzało 2 oraz Witos 2, Mikołajko 3 (1x3), Moralewicz 2, Wyka 0. Sędziowie: Jakub Zamojski, Marek Maliszewski, Karina Kamińska. Widzów 1200. ENERGA CZARNI kontra ZNICZ 6/20 (30 proc.) za 3 pkt 9/26 (34 proc.) 23/38 (60 proc) za 2 pkt 17/35 (48 proc.) 10/13 (76 proc.) osobiste 14/17 (82 proc.) 36 (A-11, O-25) zbiórki 23 (A-7, O-16) 19 faule 13 rm