Z relacji kobiety wynikało, że na jednej ulic w Żorach zauważyła dziwnie poruszający się samochód. Podejrzane zachowanie kierowcy ją zaintrygowało. Kiedy więc zatrzymał się na parkingu podbiegła do niego i zabrała mu kluczyki do auta. To jednak nie wszystko. Aby mieć pewność, że pijany kierowca dalej nie pojedzie, 27-latka zamknęła go w aucie. Po chwili w pobliżu pojawił się radiowóz. Wówczas kobieta wskazała pijanego kierowcę. 31-latek ledwo trzymał się na nogach. Trafił na komendę, gdzie został poddany badaniu na alkomacie. Urządzenie wykazało u niego blisko 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty. Grozi mu do 2 lat więzienia. źródło: policja.pl