Jak poinformował rzecznik Komendy Miejskiej PSP Ryszard Gura, zgłoszenie o pożarze straż otrzymała około godz. 4. Palił się drewniany dach jednej z hal byłej fabryki mebli, do której przylegają dwie inne. Obiekty te są częściowo użytkowane; w niektórych mieszą się biura, magazyny i punkty usługowe.Łącznie do akcji gaśniczej skierowano 22 wozy strażackie z miasta i powiatu, a także jednostki w Nowej Soli. Pożar został opanowany po półtorej godziny. "W wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń. Ustaleniem jego przyczyny zajmie się biegły powołany przez policję. Dzięki skierowaniu do akcji dużych sił udało się uchronić przed pożarem przyległe hale" - powiedział PAP Gura.