- W dalszym ciągu będziemy dawać szansę gry wszystkim zawodnikom. Prawie wszyscy, którzy są tutaj na zgrupowaniu będą mieli okazję wyjść na boisko w meczu ze Slovanem. Możliwe, że grać będą w różnym wymiarze czasowym, ale każdy powinien dostać szansę - mówi asystent trenera Lecha, Ryszard Kuźma. Lechici do meczu ze Slovanem przystąpią w najsilniejszym składzie. Wczoraj po południu indywidualnie trenował Seweryn Gancarczyk, ale jego występ przeciwko Słowakom nie jest wykluczony. Dodatkowo po raz pierwszy sztab szkoleniowy będzie mógł zobaczyć w akcji Czarnogórca Petara Vukcevica. Spośród piłkarzy Lecha potencjał słowackiej drużyny najbardziej zna Jan Zapotoka. Słowak w barwach Kolejorza swoimi spostrzeżeniami na temat Slovana podzieli się z trenerami po porannym treningu - Oczywiście w dla nas w tej chwili najważniejsza jest nasza jakość gry. Podpytywałem już jednak Janka o Slovan, bo z nas wszystkich, to właśnie on z pewnością ma największą wiedzę na temat rywala. Mimo, że to sparing, zawsze warto wiedzieć coś o przeciwniku, dlatego przed meczem zapytamy Janka dokładniej co wie o Slovanie - mówi Kuźma. krzyż Informacja pochodzi z oficjalnej strony klubu KKS Lech Poznań SA.