Zatrzymany cudzoziemiec był tak odurzony, że miał trudności z dmuchaniem w alkomat. - Bełkotał i miał kłopoty z utrzymaniem się na nogach - powiedział Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji. Ostatecznie urządzenie wskazało nieco ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Pijany Łotysz trafił do policyjnej izby zatrzymań, gdzie trzeźwieje. Potem jego sprawa trafi do sądu. O ciężarówce, poruszającej się w niebezpieczny sposób trasą od Warszawy w kierunku granicy wschodniej, zawiadomili policję kierowcy. Jak mówili dyżurnemu komendy miejskiej w Białymstoku, tir jechał drogą zygzakiem. Tuż przed wjazdem na trasę stanowiącą objazd Białegostoku, policjanci zatrzymali auto. Łotysz twierdzi, że jechał z Niemiec do swego kraju. Wiózł prawie 20 ton ładunku.