Rzeszowscy żużlowcy do meczu w Gdańsku prawdopodobnie będą się przygotowywać m.in. na torze aktualnego wicemistrza Polski, Unibaksu Toruń. - Treningi w Toruniu wchodzą w rachubę. Obecnie prowadzimy rozmowy w tej sprawie z kierownictwem Unibaksu. Decyzja powinna zapaść dzisiaj. Jeśli wszystko potoczy się po naszej myśli, w podróż nad morze udamy się już w piątek. W ten sam dzień będziemy chcieli potrenować w Toruniu. Do meczu z Gdańskiem zostaniemy już na północy Polski, bowiem bezsensem byłoby wracać do Rzeszowa - informuje menedżer Marmy, Jacek Ziółkowski. Treningi w Rzeszowie Oprócz jazdy w Toruniu, żużlowcy Marmy w tym tygodniu chcą również przeprowadzić dwa treningi (prawdopodobnie wtorek i czwartek) w Rzeszowie. Na torze wicemistrza Polski z kolei swoich sił mieliby próbować wszyscy zawodnicy, przymierzani do składu na niedzielny mecz w Gdańsku. Zabraknie tylko Scotta Nichollsa, który w sobotę będzie startował w GP Niemiec oraz Dawida Lamparta, którego w piątek czeka start w finale Srebrnego Kasku na torze w Rzeszowie. Tylko jedna zmiana? Wszystko wskazuje, że w porównaniu do składu Marmy z ostatniego pojedynku z Unią Tarnów zajdzie tylko jedna zmiana. Australijczyka Camerona Woodwarda ma zastąpić Rosjanin z polskim paszportem, Roman Poważny, który znacznie lepiej czuje się na twardych torach. A właśnie takiej nawierzchni można się spodziewać w najbliższą niedzielę na torze w Gdańsku. mj