Jak poinformowała "Gazeta Krakowska", kierowca renault trafic jadący autostradą A4 w kierunku Tarnowa zasnął za kierownicą, uderzył w bariery i przeleciał na drugą stronę autostrady w kierunku Krakowa. Bus zderzył się z autokarem i samochodem osobowym. Według wstępnych informacji autokarem podróżowały zawodniczki piłkarskiej sekcji Resovii Rzeszów. "Na szczęście skończyło się na rozbitej przedniej szybie i strachu" - poinformował klub w mediach społecznościowych. - Nikomu nic się nie stało - przekazał trener Resoviaczek Paweł Szurgociński. W wyniku wypadku ranna została jedna osoba - kierowca busa. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracują służby ratunkowe. Występują utrudnienia w ruchu. Policja wprowadziła ruch wahadłowy w kierunku Krakowa, w kierunku Tarnowa ruch odbywa się bez przeszkód.