W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku wyjęto pacjentowi z czaszki 15-centymetrowy pręt. Jak twierdzą lekarze, 46-letniemu mężczyźnie już nic nie zagraża.
Do wypadku doszło w czwartek w Ełku, prawdopodobnie w okolicy jednego z placów budowy.
Pręt wbił się przez zewnętrzny kącik oka i oparł o przegrodę w nosie mężczyzny.
Lekarze twierdzą, że operacja usunięcia ciała obcego z głowy nie była skomplikowana i odbyła się bez powikłań.