Kiedy rozmawialiśmy z nim przed wyjazdem, był pełen wiary. Tym bardziej, że jego walka o życie synka Franka skończyła się sukcesem. Wiłkomirski przegrał jednak w drugiej walce - w pojedynku z reprezentantem Mongolii Dashdavaa Guntumurem. Ten z kolei przegrał w trzeciej rundzie z Irańczykiem Alim Malomatem. a to oznacza, że Krzysztof nie wystąpi w repasażach - nasz judoka odpadł z turnieju. W 1. rundzie olimpijskiego turnieju Wiłkomirski w swojej kategorii 73 kg pokonał przez yuko Łotysza Vsevolodsa Zelonijsa, brązowego medalistę olimpijskiego z Sydney.