Włochaty pająk przechadzał się we wtorek w nocy w pobliżu warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki w śródmieściu stolicy. Mężczyzna, który natknął się na pajęczaka, zaalarmował policję. Funkcjonariusze wezwali Ekopatrol Straży Miejskiej. Uwiecznił potężnego pająka. "Wygląda jak mały pies" "Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze bezpiecznie odłowili egzotycznego gościa. Nie miał widocznych ran ani kontuzji" - zrelacjonowała warszawska Straż Miejska. Jad pająka, jak użądlenie osy Ptasznik najprawdopodobniej uciekł z hodowli lub został porzucony przez swojego właściciela. Strażnicy z Ekopatrolu odwieźli stawonoga do centrum CITES na terenie warszawskiego zoo, gdzie zaopiekowali się nim fachowcy. Znaleziony gatunek ptaszniki okazał się niezbyt groźny. Wrocław: Groźny pająk powodem dezynsekcji kilku budynków"Jad pająka powoduje zaczerwienie skóry i ból jak po użądleniu osy" - poinformowali strażnicy. Ptaszniki zamieszkują głównie rejony tropikalne, znane są z Afryki i obu Ameryk. Największe mają ciało długości do 10 cm i 30 cm rozpiętości odnóży.