27-latek, który dokonał ataku hakerskiego został zatrzymany swoim domu na Podkarpaciu. Mężczyzna odpowie za to, że bez uprawnienia, omijając zabezpieczenia włamał się na konto Profilu Zaufanego 239 osób. Udostępniał też innym osobom pozyskane dane do logowań na stworzonej przez siebie platformie. Przyznał się do winy W domu mężczyzny zabezpieczono laptopa, z którego został przeprowadzony atak hakerski, twarde dyski, pendrive, modem, router oraz kartę SIM. W trakcie dokładnego sprawdzenia komputera funkcjonariusze ujawnili liczne bazy danych loginów i haseł oraz oprogramowanie służące jako tzw. narzędzie hakerskie - podaje Komenda Stołeczna Policji. W trakcie przesłuchania 27-latek przyznał się do winy. Policjanci ustalili, że mężczyzna jest również odpowiedzialny za podobny atak hakerski, do którego doszło w dniach od 2 do 4 sierpnia. Informacja ta została potwierdzona w Wydziale Nadzoru nad Systemami Legalizacji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.