Mimo deszczu eucharystia zgromadziła setki wiernych. Ołtarz ustawiony był na specjalnej scenie, nieopodal bazyliki Ofiarowania NMP oraz domu rodzinnego Karola Wojtyły. Biskup Pieronek w homilii podkreślał, że pontyfikat Jana Pawła II był wielki i wyjątkowy, na miarę wyzwań i spraw Kościoła, i świata w ostatnich latach XX wieku. Hierarcha powiedział, że pierwszy papież-Polak, ze względu na pochodzenie zza "żelaznej kurtyny", stanął przed ogromnym wyzwaniem. - Jan Paweł II był świadomy trudnej misji, której się podjął z posłuszeństwa dla Chrystusa i jego matki, zgodnie z dewizą, którą przyjął "Totus Tuus", czyli "Cały Twój". (...) Wyzwania były ogromne. Było to zmaganie się z laickim modelem życia, przemocą, biedą, deptaniem i pogardą dla wartości duchowych i podstawowych praw człowieka - mówił. Biskup Pieronek wspominał także ostatnie dni życia papieża. Przypomniał, że nigdy dotąd tak szerokie grono ludzi nie śledziło zmagań ze śmiercią w duchu wiary w zmartwychwstanie. Jak mówił, papież umierał na oczach milionów, dając przykład ufności Bogu. Uroczystości zainaugurowało w południe spotkanie modlitewne młodych z różnych rejonów kraju. Prosili Boga o beatyfikację Jana Pawła II. Po południu w wadowickiej bazylice Ofiarowania NMP przedstawiciele różnych środowisk wzięli udział w programie słowno- muzycznym "Magnificat", który był hołdem wdzięczności za pontyfikat Jana Pawła II. Na rynku wystąpił też zespół "Raz Dwa Trzy".