Burzom może towarzyszyć dość silny wiatr, osiągający w porywach 80 kilometrów na godzinę i intensywne opady deszczu. Potężna burza przeszła nad Wrocławiem i jego okolicami. Kilkanaście kilometrów od stolicy Dolnego Śląska - w Oleśnicy strażacy wypompowują wodę z zalanych piwnic i podwórek. Przed gwałtownymi burzami w Beskidach ostrzega GOPR. Ratownicy apelują do turystów, by nie wypuszczali się na zbyt długie wędrówki. Od kilku dni nad Polską szaleją burze. Niedawno Białystok został sparaliżowany przez nagłe opady deszczu i wichury. Na metr kwadratowy spadło wówczas 30 centymetrów deszczu na metr kwadratowy. W związku z gwałtownymi burzami i intensywnym deszczem, podlascy strażacy interweniowali w czwartek ponad 40 razy, z czego połowa zdarzeń dotyczyła Białegostoku. Były to przede wszystkim wyjazdy do wypompowywania wody z zalanych piwnic, w tym także ze sklepów oraz pomieszczeń w szpitalu klinicznym. Meteorolodzy przestrzegają, że w regionie burze możliwe są do niedzieli.