Mimo, że prace remontowe prowadzone były bez wymaganego zezwolenia uznano, że ksiądz nie dopuścił się przestępstwa. - Prokurator dokonując oceny uznał, że inwestor, czyli przeor kościoła, nie wyczerpał ustawowych znamion czynu zabronionego - powiedziała w czwartek rzecznik gdańskiej prokuratury okręgowej Grażyna Wawryniuk. Jak ustalono, prace remontowe dachu, tuż przed pożarem, wykonywane były bez projektu i aktualnego zezwolenia na budowę, o które powinien wystąpić przeor. O tym, że roboty będą wykonywane, ksiądz powiadomił tylko wojewódzkiego konserwatora zabytków, który wyraził na to zgodę. Remont wykonywano, opierając się na zezwoleniu na budowę z 2001 r., które dotyczyło innej części dachu. - Uznano, że skoro osoby dysponujące fachową wiedzą, czyli inspektor nadzoru budowlanego, kierownik budowy i konserwator zabytków, nie zwróciły uwagi na brak wymaganego zezwolenia i przekonane byli, że można wykonywać prace na podstawie zezwolenia wydanego w 2001 r., to trudno zarzucić przeorowi naruszenie prawa. Był on przekonany, że ma aktualne zezwolenie i może wykonywać remont - wyjaśniła Wawryniuk. Dodała, że prokurator nie przewiduje postawienia zarzutów inspektorowi nadzoru budowlanego, kierownikowi budowy bądź konserwatorowi zabytków. W kwietniu zarzuty związane z nieumyślnym spowodowaniem pożaru kościoła prokuratura postawiła Markowi M., szefowi firmy wykonującej prace remontowe. Grozi mu do 5 lat więzienia. Postawiono mu zarzut nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia w postaci pożaru. Zasłaniając się dobrem postępowania nie ujawniono szczegółów zarzutu. Pożar dachu kościoła św. Katarzyny w Gdańsku wybuchł 22 maja 2006 r. Płomienie miały wysokość kilkunastu metrów ponad poszycie dachu. W ciągu kilkunastu minut konstrukcja zawaliła się. Szczątki dachu spadły na betonowy strop, który przetrwał i ochronił wnętrze świątyni przed ogniem. Strażakom udało się też uratować wieżę kościoła wraz ze znajdującym się w niej zabytkowym carillonem. W marcu dzięki zamontowaniu nowej klawiatury zabrzmiał ponownie. Kościół pw. św. Katarzyny - najstarszy kościół parafialny gdańskiej Starówki - został wzniesiony w latach 1227-1239 i został znacznie rozbudowany w XIV wieku. W 1945 r. uległ zniszczeniu. Wewnątrz znajduje się m.in. pochodząca z 1659 r. płyta nagrobna słynnego astronoma Jana Heweliusza. Na 76-metrowej wieży kościelnej zamontowany jest carillon - zespół zestrojonych ze sobą dzwonów, wyposażonych w mechanizm umożliwiający wygrywanie na nich melodii. W wieży kościoła ma też siedzibę Muzeum Zegarów Wieżowych.