Przed niedzielnym meczem w Rzeszowie w ekipie Marmy-Hadykówki nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza, jak tylko wygrana za trzy punkty. Gospodarze z niepokojem patrzą jednak w niebo. - Nie mamy ostatnio szczęścia do aury, ale ponoć ma być lepiej. Na piątek i sobotę, jeśli oczywiście pozwolą warunki, mamy zaplanowane treningi - informuje szkoleniowiec Marmy-Hadykówki Rzeszów, Dariusz Śledź. Trener Śledź desygnował na niedzielne spotkanie identyczne zestawienie, jak podczas zaległego (nierozegranego) meczu z Unią Tarnów. - Jako rezerwowy pojedzie Cameron Woodward. Wystąpić powinien także Dawid Lampart, który wprawdzie jeszcze odczuwa skutki upadku w meczu z Unią, ale bardzo pali się do jazdy - informuje szkoleniowiec rzeszowskiego klubu. "Trojan" się przypomni Rzeszowskim kibicom podczas niedzielnego meczu przypomni się wychowanek rzeszowskiego klubu, Rafał Trojanowski, obecnie kapitan poznańskich "Skorpionów", który zapowiada walkę o jak najlepszy wynik. - Na pewno nie przyjedziemy do Rzeszowa tylko po to, aby objechać zawody. Stać nas na dobry wynik i postaramy się to udowodnić w niedzielę na torze. Nie załamujemy się ostatnią wysoką porażką w Gnieźnie. Tam jest bardzo specyficzny tor, gdzie w głównej mierze liczy się tylko start. Rzeszowianie są bardzo mocni na swoim torze, jednak my także lubimy jeździć na przyczepnej nawierzchni. Początek sezonu nie był dla nas udany, mieliśmy pecha. Tak było m.in. w pierwszym meczu z Marmą-Hadykówką (PSŻ przegrał 41-48 - przyp. red.). Dla mnie osobiście będzie to specyficzny mecz, bowiem po raz pierwszy wystąpię na torze w Rzeszowie przeciwko swojej byłej drużynie - mówi Rafał Trojanowski. *** Trzy pytania do... Dawida Lamparta, juniora Marmy-Hadykówki Rzeszów - Jak się czujesz po niedawnym upadku w meczu z Unią Tarnów? - Powoli dochodzę do siebie. Jestem jeszcze wprawdzie trochę obolały, ale z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Największej problemy mam z ręką, na której zrobił mi się duży krwiak. Jednak rehabilitacja zrobiła swoje i ból oraz opuchlizna są już coraz mniejsze. - Wystartujesz w niedzielę w meczu przeciwko PSŻ Poznań? - Bardzo bym chciał i mogę powiedzieć, że na 90 proc. pojadę w tym meczu. W sobotę chcę wsiąść na motor i zobaczę, jak się będę czuł. Jeśli wszystko będzie w porządku, to wezmę udział w sobotnim treningu i będę przygotowywał sprzęt na niedzielny mecz. - Jesteście faworytem niedzielnego spotkania i każdy inny wynik niż wygrana Marmy-Hadykówki będzie sporą niespodzianką... - Na pewno nie lekceważymy drużyny z Poznania, bowiem pokazała już ona, że potrafi skutecznie jeździć na wyjazdach, jak chociażby w Rybniku, gdzie wygrała. Nie miałbym nic przeciwko, aby niedzielny mecz zakończył się naszą wygraną w identycznych rozmiarach jak w Poznaniu. Wówczas będziemy bogatsi o kolejne 3 punkty. MARMA - PSŻ niedziela, godz. 19 MARMA-HADYKÓWKA 9. Mikael Max 10. Paweł Miesiąc 11. Charlie Gjedde 12. Maciej Kuciapa 13. Dawid Stachyra 14. Dawid Lampart 15. Mateusz Szostek Trener Dariusz Śledź PSŻ Poznań 1. Norbert Kościuch 2. Daniel Pytel 3. Łukasz Jankowski 4. Zbigniew Suchecki 5. Rafał Trojanowski 6. Adam Kajoch 7. Grzegorz Stróżyk Trener Zbigniew Jąder Rozmawiał: Marcin Jeżowski